Doświadczenie w stosowaniu kapsułek Ocuvit Lenuta firmy Balotesti
Aż do lat studenckich nie znałem żadnych problemów z oczami; wzrok zawsze był stuprocentowy. Ironią jest to, że wokół mnie było mnóstwo osób w okularach i trochę mnie zdziwiło, że w dzisiejszych czasach, kiedy są soczewki i korekcja laserowa, większość osób ze słabym wzrokiem nadal nosi okulary. Ale już na pierwszym roku musiałam uporać się z nieprzyjemną konsekwencją Covida – nagle straciłam wzrok. Myślałam, że to nie potrwa długo i że moje oczy wkrótce wrócą do normy, jednak z każdym miesiącem sytuacja się pogarszała. Nie bardzo umiałam czytać i pisać, oczy szybko się męczyły, zaczęły boleć, a potem doszły migreny. Krople do oczu przyniosły jedynie krótkotrwałą ulgę. Postanowiłem odłożyć pieniądze na korekcję i tymczasowo kupić soczewki. I byłem w szoku, gdy dowiedziałem się, że obie opcje są dla mnie przeciwwskazane ze względu na wrodzoną wadę rogówki - mała grubość, tylko 450 mikronów. Tymczasem wzrok spadł mi do -2 i nadal musiałem kupować okulary.
Okulista wyjaśnił, że pogorszenie widzenia spowodowane jest zaburzeniami w funkcjonowaniu naczyń siatkówki, co uniemożliwia prawidłowe ukrwienie i odżywienie oka. Z tego samego powodu zaczęło wzrastać ciśnienie wewnątrzgałkowe, pojawiały się skurcze mięśni, które utrudniały prawidłowe skupienie się na przedmiotach. Lekarz zasugerował wypróbowanie nowego środka na utrzymanie i przywracanie wzroku - kapsułek Ocuvit. Na oficjalnej stronie internetowej obejrzeliśmy recenzję leku, jego skład i sposób stosowania zgodnie z instrukcją. Czytałem o zasadzie działania i czytałem opinie użytkowników. Podobało mi się, że lek został stworzony na bazie roślin leczniczych; o działaniu niektórych z nich na oczy czytałam już wcześniej, np. o jagodach i owocach róży. A ja zdecydowałam się zamówić trzy opakowania, tylko na jeden cykl leczenia.
Nie czekałem długo, lekarz powiedział, że najważniejsze, żeby nie dopuścić do dalszej utraty wzroku i zmniejszyć zmęczenie oczu, abym mógł normalnie się uczyć. Ale już po pierwszej dawce poczułam ulgę, jedna kapsułka - i napięcie w mięśniach oczu ustąpiło, pajączki na białkach zniknęły. Po tygodniu moja koncentracja się poprawiła, a bóle głowy przestały mi dokuczać. Brałem dwie kapsułki dziennie przez 30 dni. Wczoraj minął dokładnie miesiąc od kiedy skończyłam brać kapsułki Ocuvit i byłam na wizycie u okulisty na kolejnym badaniu. Efekt jest imponujący – naczynia krwionośne i mięśnie oczu są w porządku, soczewka czysta i ma prawidłowy kształt, a wzrok poprawił się do -0, 5 i nie muszę już cały czas nosić okularów. To był najszczęśliwszy dzień w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Dlatego teraz polecam Ocuvit wszystkim moim znajomym z podobnymi problemami. Ich zastosowanie może pomóc tam, gdzie inne leki są bezsilne.